Aby skutecznie tłumić dźwięki, potrzebne są materiały miękkie, chłonne, zmniejszające natężenie fal dźwiękowych lub rozpraszające je. Bezkonkurencyjna pod tym względem jest wełna mineralna (o gęstości powyżej 30 kg/m3), dlatego to właśnie jej używa się w ekranach jako materiału wypełniającego. Warstwa grubości 5; 7,5 lub 10 cm (zależy od szerokości profili) ogranicza natężenie dźwięków przedostających się przez ścianę nawet o kilkanaście decybeli. Warto jednak pamiętać, że izolację akustyczną uzyskuje się nieco inaczej niż cieplną – zwiększanie grubości wełny nie wywołuje stałego proporcjonalnego wzrostu wskaźnika R. Dla wyciszenia wystarczy ekran na profilach 5-centymetrowych, z wypełnieniem z wełny grubości 5 cm. Grubsze ścianki mają zbliżony poziom redukcji hałasu, a zajmują więcej miejsca. Zwłaszcza w małych wnętrzach trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek. Okładzina z płyt gipsowo-kartonowych także stanowi pewną barierę dla hałasu, choć w porównaniu z wełną jej wpływ na izolacyjność całej ścianki nie ma większego znaczenia. Jeśli jednak zależy nam na wykonaniu ścianki jak najcieńszej, a jednocześnie o jak najlepszych parametrach, możemy ułożyć dwie warstwy płyt zamiast jednej. Zwiększy to grubość ścianki zaledwie o 1,25 cm, a ograniczy natężenie dźwięku o prawie 2 dB. Warto też stosować okładziny z korka albo z miękkich tkanin, które nie tylko tłumią drgania przenikające przez przegrody, ale także redukują zjawisko pogłosu w pomieszczeniu.
W skrajnych przypadkach, gdy natężenie hałasu dobiegającego zza ściany czy znad stropu przekracza 60-70 dB, tradycyjne materiały mogą się okazać niewystarczające. Można wtedy sięgnąć po produkty specjalistyczne, na przykład maty i folie tłumiące kilkumilimetrowej grubości albo perforowane płyty gipsowo-kartonowe zapewniające lepsze pochłanianie lub rozpraszanie dźwięków. Nie wolno jednak zapominać, że najczęściej to nie powierzchnia ekranu, ale jego krawędzie, styki z konstrukcją budynku, sufitem czy podłogą są miejscami, przez które przedostaje się hałas. Zamiast więc w nieskończoność polepszać parametry ścianki, lepiej zadbać o zlikwidowanie potencjalnych mostków akustycznych.